„Woda różana i chleb na sodzie” to kontynuacja bestsellerowej „Zupy z granatów”. Powieść o trzech siostrach, dwóch krajach – i mowie smaków. Mimo że od wydarzeń przedstawionych w poprzedniej książce upłynęło prawie półtora roku, w Ballinacroagh, nadmorskim miasteczku w Irlandii, na siostry Aminpur nadal patrzy się z nieufnością.

Marsha Mehran
Woda różana i chleb na sodzie
Przełożyła Teresa Tyszowiecka
Wydawnictwo W.A.B.
Warszawa 2009

„Woda różana i chleb na sodzie” to kontynuacja bestsellerowej „Zupy z granatów”   (W.A.B. 2006). Powieść o trzech siostrach, dwóch krajach –  mowie smaków. Mimo że od wydarzeń przedstawionych w poprzedniej książce upłynęło prawie półtora roku, w Ballinacroagh, nadmorskim miasteczku w Irlandii, na siostry Aminpur nadal patrzy się z nieufnością. Trzy Iranki, które uciekły z kraju tuż przed wybuchem rewolucji, wciąż uważane są za obce, a ich orientalną restaurację niektórzy uznają za miejsce rozpusty. W życiu sióstr przychodzi czas na zmiany. Mardżan zakochuje się w angielskim pisarzu, szesnastoletnia Lejla przeżywa okres buntu i marzy o dorosłości, a Bahar zaczyna interesować się duchowością chrześcijańską i coraz poważniej myśli o konwersji. Jakby tego było mało, pewnego dnia zaprzyjaźniona z siostrami włoska imigrantka znajduje w zatoce półżywą dziewczynę. Dziewczyna jest w szoku, nic nie mówi – i wszystko wskazuje na to, że próbowała usunąć ciążę... Marsha Mehran doskonale oddaje atmosferę miasteczka na peryferiach i z humorem odmalowuje prowincjonalną społeczność – z nieznośnymi plotkarami, dyżurnymi dziwakami, fryzjerką-feministką i księdzem, który... zakłada rozgłośnię radiową.

-  Mardżan Aminpur - przedstawiła się, uwalniając rękę.
- Wiem, kim pani jest. Czytałem o pani w „Connaught Telegraph”. „Przepisy Mardżan – magia i metafizyka. Najpilniej strzeżony sekret hrabstwa Mayo”. - Poruszał w powietrzu dłonią, jakby wyczarowywał nagłówek. - „Numer jeden na liście egzotycznych atrakcji Irlandii”.
- „Connaught” chyba nie był zbyt obiektywny. - Mardżan zarumieniła się. - Wydawca jada u nas w każdą sobotę.
- Trudno mu się dziwić. To właśnie czar perskiej kuchni. „Dwa dni między listkami bakławy, w cichym odosobnieniu, gdzie dusze dojrzewają w słodyczy...”
(fragment)

Z recenzji „Zupy z granatów”:

„Realizm magiczny i przepisy kulinarne. Mehran opowiada o potrawach z pasją – jak o sile natury, miłości, tworzenia. Zupa z granatów to prawdziwa uczta dla zmysłów.”
Ireland on Sunday

„Ciepło, romantyzm, irlandzkie miasteczko, perspektywa i doświadczenia imigrantów – wszystko to sprawia, że Zupę z granatów czyta się podobnie jak słynną Czekoladę.”
Sunday Business Post

„Książkę polecam zwłaszcza smakoszom i amatorom gotowania, bo daje ona możliwość łączenia przyjemnego z pożytecznym.”
Lampa

„Czytelników zachwyci opowieść oraz przepisy, pośród których znajdą także ten na zupę z granatów.”
Publishers Weekly

„Klimat perskich przypraw połączony z zapachem Atlantyku znad Zatoki Clew w Irlandii – ludzkie losy rozpatrywane podczas przygotowania obiadu. Codzienność bez wielkich słów.”
wydawca.org

„Wspaniała mieszanka perskich przypraw i irlandzkiego temperamentu. Połączenie niezwykłej historii kobiet z przepisami kulinarnymi, które aż proszą się o wypróbowanie.”
Joanna Sawicka, refugee.pl

„Marsha Mehran stworzyła baśniową opowieść utrzymaną w konwencji realizmu magicznego i wypełniła ją pobudzającymi apetyt zapachami, tajemniczymi przyprawami, nieznanymi smakami oraz prawdziwymi przepisami kulinarnymi.”
esensja.pl

„Marsha Mehran uwodzi w swoim debiucie książkowym nie tylko sugestywnym opisem aromatów kuchni irańskiej, kolorami perskiego wystroju Café Babylon (gdzie wcale kawy nam nie podadzą, raczej cały obiad, desery i pyszne herbaty), rodzinną atmosferą, zielonością Irlandii, ale również realizmem magicznym. Rodzenie róż, słodki pot i tasiemiec wyżerający złe cechy charakteru to tylko część cudowności, jakie czytelnik spotka w Zupie z granatów.”
Kamila Michałowska, ksiazki.wp.pl

Marsha Mehran urodziła się w Teheranie, a dorastała w Buenos Aires, dokąd jej rodzice uciekli z Iranu. Tam uczęszczała do prywatnej szkockiej szkoły, która ukształtowała jej miłość do wszystkiego, co celtyckie. Obecnie Mehran mieszka na przemian w USA i w Irlandii. Jej pierwsza powieść, „Zupa z granatów” (W.A.B. 2006), została przetłumaczona na kilkanaście języków i stała się międzynarodowym bestsellerem. Autorka pisuje także felietony do polskiego pisma „Bluszcz”.

Strona internetowa pisarki: www.marshamehran.com

Materiały prasowe: Wydawnictwo W.A.B.

Oskar Wilde mawiał, że tajemnica życia leży w poszukiwaniu piękna. Podążając za jego tokiem myślenia, z przyjemnością oddajemy kawałek internetowej przestrzeni temu, co pełne urody, wykwintne i wyśmienite.

Odczuwając zmęczenie pospiesznym życiem w stylu fast, w którym nie ma miejsca na smakowanie rzeczywistości, proponujemy wszystko, co slow. Sprzeciwiając się powszechnej profanacji smaków, gustów i obyczajów, propagujemy kulturę stołu, bogactwo aromatów, piękne rzeczy oraz miejsca z niepowtarzalnym klimatem. Odrzucając wszystko, co pozbawione wartości, charakteru, stylu i klasy, stawiamy na oryginalność, elegancję, umiar i dobre obyczaje.

Zapraszam do delektowania się pięknem i niespiesznością!

Elżbieta Joanna Żurek
elzbieta@koneserzy.pl

Pliki ciasteczek wykorzystywane są przez wortal Koneserzy.pl w celach statystycznych oraz w celu zapewnienia poprawnego funkcjonowania strony internetowej. W dowolnym momencie, korzystając z ustawień przeglądarki, dostosować możesz poziom wykorzystania plików cookies przez przeglądarkę.