Zmysły odgrywają w miłości bardzo ważną rolę. Każdy z nich spełnia określone zadanie. To, co odbieramy z pomocą wzroku, słuchu, dotyku, smaku i powonienia w niezwykły sposób pobudza wyobraźnię. Zmysłowe skojarzenia z gorącymi uczuciami wiążą się z pewnymi stereotypami, wykształconymi m.in. w filmie, muzyce, literaturze i malarstwie.

Trudno pokusić się o ocenę, który zmysł odgrywa najważniejszą rolę w miłości. Naszym zdaniem nie zrobiłby tego ani żaden naukowiec, ani artysta. Nie ulega jednak wątpliwości, że na każdego najmocniej działają wrażenia odbierane przez konkretne zmysły: wzrokowcy najsilniej zareagują na to, co widzą, słuchowcy – na dźwięki, a kinestetycy – na wrażenia dotykowe, smakowe i węchowe. Nie można również pominąć osób, które reprezentują tzw. typy mieszane. W miłości, erotyce i we flircie każdy zmysł odgrywa określoną rolę i w niezwykle intensywny sposób pobudza wyobraźnię. Znajduje to odbicie nie tylko w różnych sytuacjach życia codziennego, ale także w sztuce (co z powodzeniem wykorzystują artyści).

Zmysł wzroku
Z miłością kojarzymy najczęściej kolor czerwony. To właśnie ta barwa odzwierciedla gorące uczucia: z tego prawa korzystają artyści, twórcy reklamy i producenci różnych artykułów (sprzedawanych m.in. z okazji walentynek). Czerwień to kolor intensywny, wyjątkowo wyrazisty. Garderoba oraz bielizna w tej barwie to wyraźny sygnał o charakterze erotycznym. Choć czerwień identyfikowana jest z miłością, kojarzy się także z gwałtownymi uczuciami i sytuacjami – m.in. z pasją, ostrzeżeniem oraz z rewolucją.

Przykłady:
• Intensywnie czerwone kwiaty – np. róże (identyfikowane z miłością).
• Artykuły (oraz ich opakowania) sprzedawane z okazji walentynek.
• Piosenka „Lady in red” z 1986 r., wykonywana przez  Chrisa de Burgha.

Zmysł słuchu
Z gorącymi uczuciami kojarzą się łagodne dźwięki, a także muzyka w wolniejszym tempie. Warto zwrócić uwagę, że takimi zasadami kierują się reżyserzy, wzbogacający sceny filmowe określonym podkładem dźwiękowym. Nastrój romantycznego wieczoru we dwoje świetnie uzupełnią utwory klasyczne, standardy jazzowe, a także piosenki z nurtu New romantic. Na zmysły działa również głos: za najbardziej erotyczny uznawany jest ten o barwie łagodnej i niskiej (tzw. aksamitnej). W taki sposób mówią do siebie zakochani m.in. w różnych scenach filmowych.

Przykłady:
• Muzyczny motyw przewodni filmu „Love Story” z 1970 r., skomponowany przez Francisa Laia.
• Piosenka „Parole, parole” z 1972 r., śpiewana przez Dalidę i Alaina Delona.
• Utwór „Je t'aime... moi non plus” z 1966 r., wykonywany przez Jane Birkin i Serge’a Gainsbourga.

Zmysł dotyku
Niewątpliwą przyjemnością jest dotykanie gładkich i delikatnych powierzchni. Świetnie odnajdują się w tym aspekcie tkaniny – np.: miękki welur, mięsisty aksamit, łagodny atłas. Sprawdzają się materiały o tzw. otulającym charakterze. Z takich tkanin szyje się m.in. bieliznę i pościel. Seksowna garderoba wykonywana jest z miękkich materiałów (często połyskujących) – zazwyczaj w czerwieni. Atlasowa pościel ma często kolor burgundu i fioletu.

Przykłady:
• Obraz „Kobieta w czerwieni”, którego autorem jest Giovanni Boldini (1842-1931).
• Dzieło „Danae”, namalowane przez  Artemisię Gentileschi (1593-1653).

Zmysł smaku
W naszej domowej kuchni znajdziemy wiele artykułów, które uznawane są za afrodyzjaki. Oprócz owoców morza (głównie ostryg) i przypraw na zmysły działają również m.in.: czekolada, miód, brzoskwinie, winogrona, szparagi. Podczas romantycznych posiłków liczy się jednak nie tylko to, co serwujemy, ale także sposób podawania potraw. Ważną rolę odgrywa również atmosfera oraz sceneria spotkania we dwoje. Smak ma ścisły związek z czterema pozostałymi zmysłami.

Przykłady:
• Legendarne posiłki najsłynniejszego uwodziciela Giacomo Casanovy.
• Scena z filmu „Dziewięć i pół tygodnia” (reż. Adrian Lyne, 1986), z udziałem Kim Basinger i Mickeya Rourke’a, w której ważną rolę pełnią m.in. szampan i miód.

Zmysł powonienia
Z miłością kojarzymy określone zapachy. Są to często wonie słodkie – np.: róży, piwonii, wanilii, truskawek. Należą do nich również zapachy wyraziste (o tzw. niepokojących nutach): cynamonu, pieprzu, drzewa sandałowego. W zmysłowych kosmetykach (m.in. w perfumach, wodach toaletowych, płynach do kąpieli, balsamach do ciała) często znajdziemy kompozycje złożone i z jednej, i z drugiej kategorii woni. Są to zazwyczaj starannie zbilansowane i harmonijne kombinacje zapachowe – mimo, że zawierają tak różne nuty.

Przykłady:
• Przyprawy wyostrzające zmysły: mięta, majeranek, cynamon, wanilia, pieprz.
• Kwiatowo-orientalne perfumy „Tentations” Palomy Picasso, w których znajdziemy zapachy m.in. bergamotki, pieprzu, kwiatu pomarańczy, róży i cynamonu.

Oskar Wilde mawiał, że tajemnica życia leży w poszukiwaniu piękna. Podążając za jego tokiem myślenia, z przyjemnością oddajemy kawałek internetowej przestrzeni temu, co pełne urody, wykwintne i wyśmienite.

Odczuwając zmęczenie pospiesznym życiem w stylu fast, w którym nie ma miejsca na smakowanie rzeczywistości, proponujemy wszystko, co slow. Sprzeciwiając się powszechnej profanacji smaków, gustów i obyczajów, propagujemy kulturę stołu, bogactwo aromatów, piękne rzeczy oraz miejsca z niepowtarzalnym klimatem. Odrzucając wszystko, co pozbawione wartości, charakteru, stylu i klasy, stawiamy na oryginalność, elegancję, umiar i dobre obyczaje.

Zapraszam do delektowania się pięknem i niespiesznością!

Elżbieta Joanna Żurek
elzbieta@koneserzy.pl

Pliki ciasteczek wykorzystywane są przez wortal Koneserzy.pl w celach statystycznych oraz w celu zapewnienia poprawnego funkcjonowania strony internetowej. W dowolnym momencie, korzystając z ustawień przeglądarki, dostosować możesz poziom wykorzystania plików cookies przez przeglądarkę.